Z Doliny Pięciu Stawów na Zawrat
Ostatnia, wakacyjna fotorelacja z wyprawy na Zawrat. Ponad 26 km marszu w dwie strony i choć na początku pogoda nie była idealna, to udało się zrobić kilka dobrych ujęć. Urok Tatr jest bezdyskusyjny.
Ostatnia, wakacyjna fotorelacja z wyprawy na Zawrat. Ponad 26 km marszu w dwie strony i choć na początku pogoda nie była idealna, to udało się zrobić kilka dobrych ujęć. Urok Tatr jest bezdyskusyjny.
Pozostając w tematyce wakacji, ale już w kolorach jesiennych przedstawiam fotorelację z mojego ostatniego wypadu w góry. Trasa czerwonym szlakiem z Bystrej Podhalańskiej przez Halę Krupową na Policę i w dół niebieskim do Wielkiej Polany. Ponad 22 km ale warto było. Na tej trasie można spotkać historię walk partyzanckich z czasów II WŚ oraz wielkiej tragedii lotniczej z 1969 r.
Dzisiaj kilka zdjęć z ostatniego wypadu do lasu i nad jezioro. Okolice Szczecinka – piękne tereny.
Poniżej fotorelacja z mojej, częściowo udanej wyprawy na Pilsko. Temperatura 29 st. poniżej zera dała się we znaki i brak sił spowodował, że do szczytu zabrakło 8 min. Może w przyszłym roku wejście zimowe się powiedzie. Ale widoki piękne, no i wyprawa z kolegami. Polecam Pilsko zimą, ale może w lepszych warunkach.
W związku z moją wakacyjną podróżą w Bieszczady, którą można nazwać urlopem, natknąłem się na ciekawą atrakcję turystyczną: Drezynyrowerowe.pl
Na początek polecam tę zabawę dostępną w Uhercach Mineralnych albo w Ustrzykach Dolnych. Grupa osób zdobyła fundusze z Mechanizmu Szwajcarskiego, wydzierżawiła tory od PKP i wozi ludzi drezynami rowerowymi na kilku trasach. Co ciekawe, ludzie chętnie płacą za to, że muszą ciężko pedałować aby drezyna o wadze 140 kg + waga pasażerów jechała jako tako do przodu.
Jednak przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę, że uruchomienie tego przedsięwzięcia nie wymagało angażowania nowoczesnych technologii, aplikacji, smartfonów itp. Wystarczył jedynie pomysł, którego istotą było wykorzystanie czegoś co istnieje w świadomości, jako coś bezużytecznego (nieużywane tory kolejowe). Przestańmy myśleć jedynie kategoriami szału innowacyjnego i braku funduszy na jego wzniecanie – wykorzystujmy bazę jaką mamy. Innowacja to nie tylko nowy produkt. Innowacją jest także nowy sposób myślenia o tym samym – usłudze, procesie, rzeczy. Czasami największą innowacją jest więc zmiana sposobu myślenia.
Taka poza nawiasem – więcej takich innowacji w polskiej turystyce, a zbudujemy ogromny przemysł spędzania wolnego czasu.
Niewiele osób wie, że w minimalnym stopniu prowadziłem też działalność naukową. Pracując jako wykładowca w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Krakowie popełniłem monografię pt. Społeczeństwo i władza w czasach niepewności. Monografia opublikowana w zeszytach naukowych WSZiB powstała w 2008 r. i odnosiła się wówczas do fali kryzysu, który przelewał się falą przez cały świat.
Dzisiaj przypomniałem sobie o tej monografii i przeczytałem ją z zaskoczeniem. Można ją interpretować wieloaspektowo. Ja podtrzymuję tezy tego artykułu także w odniesieniu do dzisiejszej sytuacji politycznej i gospodarczej w kraju i na całym świecie.
Lektura długa – 10 str., ale może warto?