Search for:
Czy savoir vivre w biznesie jest ważny? (Savoir vivre in business – is it important?)

Dzisiaj tyko kilka prowokujących pytań. Zadaję je w kontekście codziennych problemów w relacjach biznesowych ze współpracownikami, partnerami handlowymi, przełożonymi.

Czy znasz odpowiedzi na te pytania?:

  1. Jaka jest kolejność przedstawiania uczestników oficjalnych delegacji dwóch firm?
  2. Kto kogo pierwszy powita podczas spotkania na korytarzu w twojej firmie?
  3. Jakie miejsca zajmiesz ty i twój zespół podczas konferencji ze swoim przełożonym?
  4. Kto pierwszy poda wizytówkę podczas spotkania biznesowego i w jaki sposób to zrobi?
  5. Gdzie siądzie twój szef w samochodzie, podczas służbowej podróży?

Warto poznać odpowiedzi na te pytania. Unikniesz nietaktu. Oczywiście, jeżeli ktoś będzie umiał go zidentyfikować.

English version – click ‘czytaj dalej’

Read More

Responsibility and loyalty. What if your boss makes mistakes?

page2_img2Errors made by boss is a topic usualy ignored in the discussion of management. What can a worker do when he sees that his boss makes a mistake? What if he makes the mistake again?

 

Variants and consequences:

Do not react.
Better to keep quiet, because it’s not my fault. But is it ok for company, me and my team?

I go to the boss and inform him about the error.
Maybe the boss will say “you are right, thank you!”. Or maybe not, and I will be now unwanted employee?

I’m going level up and report to boss of my boss.
But maybe I made a mistake, because I’m skipping official way. I’ll be squealer.

I do not execute decisions. I change his decision.
But maybe I make a mistake. It will be my fault and responsibility.

I’m quit.
I give up because I can not stand the stress. But is it a good solution for me – not easy to find a new job.

How to be loyal to each other, the boss and the company?

It is a huge task for managers – to be open to feedback. Workers should have the opportunity to present their opinion – come to the boss and discuss the issue.

John listens to his people, so be such a good boss John.

Lack of motivation? No – sometimes employees are afraid!

page2_img2   In your managing life you can find a lot of talk about motivation as a guarantee of success. For me, a good system of motivation is good for the competent people. Competence is the knowledge and skills. But with the new challenges there is a new problem – the fear. Fears of a new, unknown effects.

My experience… Sometimes people are afraid to go in a new unknown terrain. They do not want to do it themselves. Therefore they expect that the boss will help them overcome the fear.

If you have done a good motivation system, if you have employees with high skills, if you have specified clear goals and plans, and workers still do not enter into new areas, it may be they are afraid? Or they do not like you.

Narzędzia sprzedażowe – czym one są?!

Ponieważ na bieżąco śledzę ogłoszenia o pracę kierowane do menedżerów sprzedaży różnego szczebla, oraz handlowców zauważyłem pojawiające się w nich określenie “znajomość narzędzi sprzedaży”.

Postanowiłem przeanalizować temat (a powinienem bo jestem dyrektorem handlowym) i poczytać co eksperci sieciowi o tym piszą. Zidentyfikowałem dwa nurty:

  1. Informatyczny.
  2. Psychologiczny.

Nurt informatyczny określa narzędzia sprzedaży jako wszelkie aplikacje służące do wspierania procesów sprzedaży i obsługi klienta. Generalnie chodzi o aplikacje CRM.

Nurt psychologiczny kładzie nacisk na wiedzę z pogranicza psychologii i socjologii. Sam czasami mam wrażenie, że także dotyka psychiatrii. Ta wiedza ma wpływać na zwiększenie skuteczności działania sprzedawców.

Ja, wcześniej jako trener i menedżer, fascynowałem się narzędziami z obu tych dziedzin. Po paru latach praktyki (taki czas może o mnie źle świadczyć) doszedłem jednak do wniosku, że narzędzie sprzedaży jest jedno. Jest to człowiek kulturalny, wyposażony w wiedzę o produkcie. Czasami władający językiem obcym. Posiadający dobrze opracowaną bazę potencjalnych klientów i zmotywowany do rozmowy z nimi. Nie ma przy tym znaczenia, czy sprzedaje jogurty czy samoloty.

Twierdzę tak, bo jedno jest pewne – jeżeli ktoś nie zadzwoni albo nie spotka się z klientem, to nie będzie miał możliwości zastosowania na nim psychologicznych sztuczek, ani nie będzie miał czego wpisać do systemu CRM jako raport ze spotkania. Sprzedaje i kupuje człowiek – nie jakieś narzędzia.